Budowa kanalizacji w Jaworznie, która obejmowała sześć północnych dzielnic, czyli 100 km sieci dla blisko 5 tysięcy posesji i 13 tysięcy mieszkańców, to odpowiedni moment by uporządkować cały system związany z odprowadzaniem nieczystości ciekłych w mieście. Od ponad roku funkcjonariusze straży miejskiej wraz z pracownikami MPWiKu odwiedzają gospodarstwa domowe, sprawdzają m.in. prawidłowość funkcjonowania przydomowych zbiorników, częstotliwość ich opróżniania, a także legalność podłączeń do sieci sanitarnej.
W pierwszej kolejności służby miejskie sprawdzają częstotliwość opróżniania szamba. Jak wiadomo musi być ona adekwatna do ilości pobieranej i zużywanej wody. Ponadto towarzyszący im pracownicy MPWiK informują oraz zachęcają mieszkańców do podłączań do istniejącej sieci kanalizacyjnej. Osoby, które nie skorzystały z preferencyjnych dopłat do budowy przyłącza z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wciąż zobowiązane są wykonać przyłącze kanalizacyjne do końca września 2015 roku z własnych środków lub jeśli to możliwe starać się o wsparcie i dotację z Urzędu Miasta.
Podczas kontroli strażnicy mogą także sprawdzić, czy gospodarstwo posiada aktualną umowę z firmą asenizacyjną oraz czy właściciele stosują się do ogólnych przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz do regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta.
Celem jest dotrzeć do każdej posesji, która ma techniczną możliwość korzystania i odprowadzania ścieków do kanalizacji sanitarnej. Oprócz jednostki, która porusza się po mieście w obecności strażników miejskich, mamy także specjalną grupę pracowników wyposażoną w tzw. „zadymiarkę”. Sprawdza ona ewentualne nielegalne wpięcia oraz co się niestety zdarza, pokątne odprowadzania wód deszczowych z posesji do sieci sanitarnej – tłumaczy rzecznik MPWiK Sławomir Grucel i jak dodaje – Takie prowizoryczne podłączenia deszczówki, może spowodować zalanie posesji i narazić właściciela posesji na niepotrzebne koszty związane z naprawą własnego mienia lub mienia sąsiada. Prawnie obowiązuje zakaz podłączania wód deszczowych do sieci sanitarnej. Może za to grozić kara grzywny nawet do 10 000 zł.
Do tej pory można było tylko podejrzewać, kto odprowadza nielegalnie ścieki. Było to widać albo czuć. Zwłaszcza wieczorem lub wczesnym rankiem spacerując po zielonych dzielnicach Jaworzna. Teraz dokumentacja dotycząca ilości pobieranej wody oraz ilości odprowadzanych ścieków połączona z zadymiarką to twardy dowód na legalne lub nielegalne pozbywanie się nieczystości płynnych z posesji.
Sprawdzonych zostało już kilkaset gospodarstw. Założenie jest takie, aby skontrolować obszar całego miasta. Jednak w pierwszej kolejności instalacje, studzienki, szamba zlokalizowane przy posesjach znajdujących się w Ciężkowicach, Górze Piasku, Pieczyskach i Długoszynie, Warpiu i Borach. To dzielnice, gdzie w ostatnich latach powstała nowa kanalizacja, a ich mieszkańcy mają obowiązek podłączenia się do niej do końca września 2015 roku. Planowane są także ponowne „rekontrole”, zwłaszcza w miejscach, gdzie mieszkańcy zobowiązali się do podłączenia lub uporządkowania napotkanych wcześniej przez strażników nieprawidłowości.